Members BK

Księga Gości

Ku przesrodze

Polecane Linki

Insygnia BK

ROK 2006
Międzynarodowy Zlot Blue Knights Poland II, 2-4 czerwiec 2006 Kalisz
Dodano: 2007-04-03 23:28:16

W dniach 2-4 czerwca 2006 w Kaliszu odbył się II Międzynarodowy Zlot zorganizowany przez Blue Knights Poland II. Uczestniczyli w nim przedstawiciele BK m.in. z Niemiec, Irlandii, Wielkiej Brytanii, Holandii i Belgii. Nie zabrakło też naszej ekipy z Blue Knights Poland I. Przybyli również nasi przyjaciele z klubu Valkyrie RC Poland, których poznaliśmy na zlocie w Raciborzu (wybaczcie, jeżeli nie wszyscy zostali wymienieni, ale ludzi było sporo a czasu, jak zwykle bywa przy dobrej zabawie – za mało). Zlot odbył się na terenie Centralnego Ośrodka Szkolenia Służby Więziennej. Dojechaliśmy dopiero rankiem drugiego dnia, więc ominęła nas wieczorna impreza (z tego, co słyszeliśmy bardzo udana). Po zakwaterowaniu dołączyliśmy do uczestników zlotu, którzy zatrzymali się na kaliskim Rynku. Zaparkowane w samym sercu miasta motocykle stanowiły nie lada atrakcję dla mieszkańców i turystów. Zaciekawienie budzili również sami motocykliści noszący charakterystyczne błękitne kamizelki. Podchodziły do nas nawet starsze panie, przyznające, że „tak fajnie wyglądamy”. Nie mogły się doczekać, kiedy odpalimy motocykle „bo jeszcze nigdy czegoś takiego nie widziały”. Pod kioskiem z gazetami jedna z kobiet ucieszyła się, że „przecież czytała o nas w Tinie!”. Z Rynku całą ekipę wyruszyliśmy do Gołuchowa. W tej podkaliskiej miejscowości znajduje się malowniczy XVI-wieczny zamek, otoczony 162 ha parkiem, na który składa się arboretum, gdzie rośnie ponad 350 gatunków drzew i krzewów. Kompleks stanowi oddział Muzeum Narodowego w Poznaniu. Zapewne co niektórzy pamiętają tę scenerię z kręconego tutaj serialu telewizyjnego „Królowa Bona”. Obecnie jedną z atrakcji zamkowego kompleksu jest stado żubrów, pasących się na ogrodzonym wybiegu. My zaś „popaśliśmy się” w restauracji, położonej tuż przy zamku. Motocykle zaparkowaliśmy pod Muzeum Leśnictwa, jak podają źródła, jedynym w Europie. Przejazd grupy motocyklistów do Gołuchowa odbył się pod policyjną eskortę. Z powrotem musieliśmy już radzić sobie sami. Na szczęście kierowcy samochodów z pełnym zrozumieniem zatrzymywali się przed moim BMW R 1200GS, ustępując przejazdu całej naszej kolumnie. Bezpiecznie, więc dojechaliśmy na teren zlotu, gdzie przywitały nas dzieci, dla których zorganizowany został festyn. Największą frajdą były dla nich przejażdżki maszynami po terenie ośrodka, na które zabierali ich chętnie chyba wszyscy motocykliści. Ale na tym nie koniec atrakcji, przygotowanych z myślą o najmłodszych. Koledzy z BK II przekazali na rzecz dzieci z Domu Dziecka prezenty, w tym także sprzęt RTV. Gdy festyn dla maluchów się skończył, na całego ruszyła impreza dla dorosłych. Do tańca grała nam kapela, wykonując polskie i zagraniczne przeboje. W myśl powiedzenia, że wśród „Błękitnych Rycerzy” nie ma obcych, impreza była okazją do nawiązania znajomości z wieloma ciekawymi ludźmi, a z tymi, których już znamy, do zacieśnienia więzów. Sprzyjały temu rozmowy przy ognisku do późnej nocy. Ola i Grzesiek

 
Powrót