Members BK

Księga Gości

Ku przesrodze

Polecane Linki

Insygnia BK

MOTOCYKLOWE WYCIECZKI I SPOTKANIA
Králíky 1968 – 40 lat później, 22-24. sierpień 2008
Dodano: 2008-10-19 18:18:57

Králíky 1968 – 40 lat później
W dniach 22-24 sierpnia 2008 mieliśmy okazję uczestniczenia w obchodach 40-letniej rocznicy 1968 roku. Impreza zorganizowana została przez można powiedzieć hobbystów – historyków pod patronatem Ministerstwa Obrony Narodowej Republiki Czeskiej. Całe obchody zorganizowano w miejscowości Kraliky – jest to strefa przygraniczna. Miejscowość oddalona jest o ok. 4km od przejścia granicznego w Boboszowie. Po drugiej stronie granicy, w Kralikach ciągnie się pas umocnień – linia betonowych bunkrów wybudowanych w roku 1935. Do dnia dzisiejszego budowli tych nie tknął ani ząb czasu ani działania wojenne. Nieopodal bunkrów znajduje się tez okazałe muzeum wojskowe – dla zainteresowanych podaję link: http://www.czecot.com/pl/results/turobjekty-info.php?id=7526. Ponieważ jednym z organizatorów był nasz dobry znajomy Czech – Petr Krizek, mieliśmy „załatwiony” wolny wstęp. Do Kralików przyjechaliśmy w piątek wieczorem, aby od rana w sobotę uczestniczyć w obchodach. Zakwaterowanie mieliśmy w hotelu „Złoty Łabędź” na malowniczym ryneczku Kralików. Jak się okazało, miasteczko tętniło życiem, gdyż już od czwartku „świętowano” obchody. Mieliśmy okazję po podróży napić się znakomitego piwa „Holba”, przegryźć dobrą kiełbaską z rożna i „zakąsić” morawską śliwowicą. Na drugi dzień, w sobotę gdy wyszliśmy z hotelu na rynek, okazało się, że mieli już występ kobziarze – myśleliśmy, że to Szkoci, a okazało się, że była to grupa z Częstochowy. Po śniadaniu wsiedliśmy na motorki i pojechaliśmy na imprezę. Na samym początku przyleciały wojskowe śmigłowce MI-8, Mi-24 i Sokół, jednym z nich wylądował Minister Obrony Narodowej Republiki Czeskiej. Całą imprezę prowadził lektor, który przedstawiał kolejne okresy historyczne w dziejach republiki. Każdy z omawianych okresów kończony był inscenizacją działań wojennych z udziałem zgromadzonych militariów. Zrobiło to na nas duże wrażenie. Obok historii, było też miejsce na pokaz służb mundurowych republiki. Kolejno prezentowały się Policja, Straż Pożarna, Służba Celna, Służba Więzienna, przewodnicy psów służbowych i wiele innych. Bardzo duże zainteresowanie wzbudzały jeżdżące militaria, w tym wyrzutnia katiusz czy też zabytkowe samochody wojskowe. Nie zabrakło również stoisk z rozmaitymi akcesoriami czy sprzętem. Mieliśmy także nie lada okazję latania śmigłowcem – ale niestety odpłatnie. Chociaż w sumie było warto obejrzeć z lotu ptaka teren całej imprezy, która szacunkowo zgromadziła ok. 20 tysięcy osób. Ponieważ musieliśmy w sobotę wrócić do domu, za namową Waldka Dobrowolskiego postanowiliśmy w drodze powrotnej zahaczyć o motocyklową knajpę „Biker`s Choice” w Kletnie. Muszę przyznać, że knajpa ta robi naprawdę bardzo fajne wrażenie, w szczególności akcesoria moto pozawieszane na ścianach. Po małym posiłku udaliśmy się w drogę powrotną. W naszej ocenie była to impreza, którą warto zobaczyć na żywo, jest to również spory kawałek historii, gdzie Polska i Polacy mają też swoje miejsce – mówię to w sensie zupełnie pozytywnym. Bardzo miłym polskim akcentem zakończyła się inscenizacja roku 1968 – na koniec strona czeska przekazała w podziękowaniu stronie polskiej ogromny bukiet goździków w barwach biało-czerwonych. Był to dla nas najmocniejszy akcent tej imprezy. Jacek

 
Powrót